Wtyczka zamiast silnika?

Zespół redakcyjny|4 min. – czas czytania

Czysta energia, ciągniki elektryczne i autonomiczne maszyny rolnicze to "gorące" tematy, które zyskują coraz większą popularność. Jakie są najnowsze osiągnięcia w tym zakresie? Oto jak wygląda obecna sytuacja w branży rolniczej. Czysta energia, ciągniki elektryczne i autonomiczne maszyny rolnicze to "gorące" tematy, które zyskują coraz większą popularność. Jakie są najnowsze osiągnięcia w tym zakresie? Oto jak wygląda obecna sytuacja w branży rolniczej.

Od lat zastanawiamy się, czy prace na podwórku, w gospodarstwie mogą być wykonywane częściowo lub całkowicie elektrycznie. Rozmiar i złożoność instalacji elektrycznych bardzo wzrosła w ostatnich latach. Niemniej jednak sektor rolniczy jest nadal podzielony w kwestii przechodzenia na czystą energię, ciągniki elektryczne i autonomiczne maszyny rolnicze. Możliwe jest również, że inne, alternatywne źródło energii zastąpi ropę naftową i energię elektryczną. Wystarczy pomyśleć o energii słonecznej, wiatrowej, biopaliwach, wodorze i energii geotermalnej.

Robotyzacja w zakresie napędu elektrycznego w rolnictwie jest niezwykle ambitna, ale oferuje fantastyczne możliwości. Jesteśmy świadkami szybkiego rozwoju rozwiązań technologicznych, mających zastosowanie w gospodarstwie domowym: elektryczny system karmienia, roboty polowe, elektryczny mieszalnik obornika, robot do spychania paszy czy elektryczna łopata przyczyniają się do zmniejszenia emisji CO2. Jeśli wykorzystywana energia elektryczna jest również wytwarzana w sposób zrównoważony we własnym gospodarstwie, to jako przedsiębiorca jesteś w dobrej sytuacji.

Jesteś producentem maszyn? Wówczas otwierają się dla Ciebie nowe możliwości jako producenta, jeśli chodzi o produkcję silników elektrycznych:

  • Nowe funkcje techniczne
  • Wzrost wydajności
  • Obniżenie kosztów produkcji
  • Uproszczenie konstrukcji maszyny
  • Zwiększone bezpieczeństwo
  • Nowe rynki


Wyzwania stojące przed ciągnikami elektrycznymi

Całkowite uniezależnienie sektora rolniczego od paliw kopalnych jest dużym wyzwaniem. Poniżej opisujemy pokrótce cztery duże wyzwania stojące przed ciągnikami elektrycznymi:

1. Akumulatory

Gęstość energii akumulatorów obecnej generacji jest niewystarczająca do zastosowania w dużych ciągnikach z napędem elektrycznym, a ciągnik rolniczy wymaga dużej mocy.

Ciągnik o mocy 180 KW (245 KM), który musi pracować od 10 do 12 godzin dziennie i zużywa średnio połowę swojej mocy, wymaga akumulatora o pojemności 800kWh. Ciągniki obecnej generacji o mocy do 50 kW (68 KM) powinny być w stanie pracować przez około cztery godziny przy przeciętnym użytkowaniu.

Ponadto, ładowanie akumulatorów trwa dość długo, około od 2 do 3 godzin. Jest to jedna z największych przeszkód dla rolników i przedsiębiorców uniemożliwiająca dokonanie zmiany.

2. Cena nabycia

Przeszkodą jest również cena zakupu. Nie wszyscy mogą jeszcze korzystać w szerokim zakresie z autonomicznych i elektrycznych maszyn w terenie. Dzieje się tak dlatego, że rynek ciągników elektrycznych jest nowym rynkiem w sektorze rolniczym. Ważne jest, aby pamiętać, że rozwój ciągników elektrycznych wymaga czasu.

3. Regeneracja nie jest możliwa (jeszcze)

Obecnie samochody elektryczne lub hybrydowe mogą generować energię podczas zwalniania. Przepływ energii jest wtedy odwrócony. Samochód się wyczerpuje, ale zachowuje tę energię. Taka regeneracja jest prawie niemożliwa w przypadku ciągników rolniczych. W rezultacie ciągnik musi być za każdym razem podłączony do ładowarki, a to, jak już wcześniej wspomniano, wciąż zajmuje zbyt wiele czasu.

4. Bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo jest również bardzo ważne przy rozwoju silników elektrycznych. W szczególności napięcie, z jakim pracują. Bezpieczne napięcie wynosi 48 V. Jest to napięcie często stosowane w mniejszych maszynach. Przy wyższych mocach należy podnieść napięcie (+ 600 V dc).

Upewnienie się, że bateria nie będzie zbyt ciężka oraz bezpieczeństwo pożarowe są również ważnymi kwestiami. Obecnie trwają intensywne prace w tej materii. Pojazdy osobowe już sobie z tym poradziły, ale ciągnik potrzebuje znacznie więcej mocy. Większa moc wymaga również większego akumulatora, a to z kolei wiąże się ze zwiększeniem środków bezpieczeństwa.


Podróż w przyszłość

W końcu potrzeby rynku ulegną zmianie, w tym zapotrzebowanie na ciągniki elektryczne. Spowoduje to zwiększenie inwestycji w zakresie badań i rozwoju w najbliższych latach. Nadal pozostaje wiele do zrobienia, zanim ciągnik będzie w pełni zasilany akumulatorem, dlatego pośrednim krokiem jest na przykład ciągnik hybrydowy. Może w przyszłości nie kupisz ciągnika, ale kupisz lub wynajmiesz obsługę. Jak odnosisz się do tych zmian?



Udostępnij
Zespół redakcyjny

Autorem artykułu jest

Zespół redakcyjnyknowledgecenter@kramp.com